Niektórym zamożnym i ekstrawaganckim klientom nie wystarczy samo posiadanie Mercedesa S600. To zbyt mało, aby wyróżnić się z tłumu. Z myślą o nich, na zamówienie tworzone są indywidualne konstrukcje takie jak prezentowany Mercedes Galpin Royale 600.
Za bazę techniczną do jego stworzenia posłużył Mercedes S600, lecz niemal całe nadwozie zostało odmienione według pomysłu właściciela. Jak nietrudno zauważyć, jego gust jest dość specyficzny.
Auto otrzymało bowiem przednie i tylne lampy z modelu SLS AMG oraz grill przypominający stare Mercedesy sprzed pięciu dekad. Większość paneli zyskała bardziej prostokątne kształty. Efekt końcowy jest niezbyt ładny, lecz bez wątpienia przykuwa uwagę.
Czy ładny, czy nie to rzecz gustu. Na mnie zrobił pozytywne wrażenie. Patrząc na niego widzę dosłownie styl królewski. Jest bezkompromisowy i zdecydowanie nie dla wszystkich (nie tylko pod względem ceny).
Coś w stylu rollsa ;D
Hybryda rollsa i bochna chleba