Brytyjska firma poinformowała, że zamierza uzupełnić ofertę o nowe warianty swoich modeli.
Pierwszym z nich będzie hybrydowy 650S. McLaren dąży do większej wydajności, chcąc połączyć świetne osiągi z niskim spalaniem i przyjaznością dla środowiska. Stąd pomysł, żeby połączyć napęd elektryczny ze spalinowym.
Co do 570S jest to zupełnie nowa konstrukcja. Na specjalne wersje trzeba będzie więc poczekać co najmniej kilkanaście miesięcy. Brytyjczycy planują ostrzejszą, odchudzoną odmianę 570S, która będzie odpowiedzią na planowane Lamborghini Huracan Superleggera.
McLaren nie próżnuje. Jeszcze kilka lat temu była to mocno niszowa marka. Dziś popularnością dorównuje włoskim superautom.