Specjaliści z McLaren Special Operations nie próżnują. Oto ich najnowszy projekt - P1 MSO.
Brytyjczycy już kilkukrotnie brali na warsztat najostrzejsze auto w ofercie marki. Tym razem jednak zamiast stawiać na rozpoznawalność i jaskrawe kolory wybrali dyskrecję.
Nadwozie P1 zostało ubrane w bardzo ciemny, fioletowy lakier i kontrastujące z nim pomarańczowe wstawki nawiązujące do popularnej barwy zdobiącej oryginalne wcielenie P1.
Dodatkowy smaczek stanowią czarne felgi i wstawki z czystego włókna węglowego. Z tego co nam jednak wiadomo zmieniono jedynie wygląd nadwozia wnętrze i napęd pozostawiając bez zmian.