Mazda CX-5, która niedawno przeszła face lifting niebawem będzie mogła pochwalić się zupełnie nowym silnikiem.
To dość wyjątkowa jednostka jak na dzisiejsze czasy. Jej twórcy bowiem nie dążyli do maksymalnego zmniejszenia pojemności. W ten sposób powstał 2,5-litrowy, 192-konny, wolnossący benzyniak SKYACTIV-G.
Japończycy twierdzą, że taki motor nie będzie spalał więcej niż mniejsze, doładowane jednostki konkurencji. Trudno im nie wierzyć, skoro już nie raz potwierdzili podobne zapewnienia.
Fani prawdziwych silników mają więc nową, ciekawą propozycję prosto o Mazdy. Mamy nadzieję, że Japończycy nadal będą iść w tym kierunku.