Zwolennicy teorii mówiących o tym, że współczesna motoryzacja to plastik i wszechogarniająca masówka mają kolejną pożywkę. Jest nią Maserati Levante.
Luksusowy SUV z Włoch reklamowany jest jako auto, które "podąża własną ścieżką". Foldery reklamowe mówią też o wyjątkowym, luksusowo wykończonym wnętrzu stworzonym z dbałością o każdy detal.
Wszystko to brzmi pięknie i z pewnością zachęca do zakupu. Niestety niektóre elementy Levante nie są wyjątkowe. Przykład? Przełącznik świateł i kierunkowskazów, guzik uruchamiający silnik, czy przyciski elektrycznych szyb. Każda z tych rzeczy jest identyczna jak w Pickupie, Dodge`u Ram pozycjonowanym znacznie niżej niż Levante.Oburzające? Nie do końca. Lamborghini wykorzystuje elementy Audi, Ferrari Fiata, a Maserati Dodge`a. Tak wygląda współczesna motoryzacja i nic na to nie poradzimy. Trzeba się z tym pogodzić. Mimo to czulibyśmy lekki dyskomfort wiedząc z jakiego auta pochodzą elementy w naszym szalenie drogim i luksusowym SUV-ie.
Mi się podoba, przypomina bardzo Infiniti QX7o, ale to akurat dobrze bo to najładniejsza linia nadwozia wśród Suvów. Infiniti ma jednak dużo ładniejsze wnętrze moim zdaniem.