Land Rover w ostatnich latach zmienił się z producenta terenowych wołów roboczych w markę luksusową serwującą na rynek SUVy klasy premium. Wygląda jednak na to, że marka chce częściowo wrócić do swoich korzeni, a przynajmniej tak ma być w przypadku jednego nowego modelu.
Magazyn Autocar donosi, że Land Rover pracuje nad budżetowym pojazdem terenowym. Auto miałoby stylistycznie przypominać najnowszego Defendera. Jednak zostanie pozbawiony większości technologicznych nowinek i postawi na czysto terenowy charakter. Gotowy pojazd miałby kosztować nie więcej niż 25 000 funtów.
Bazowy model nosi podobno oznaczenie L860 i znajduje się już w fazie rozwoju. "Tani" Land Rover miałby bazować na platformie Tata Omega Arc, na której powstał model Tata Harrier. Taka platforma pozwoli zaoszczędzić, a nie uszczupli możliwości terenowych bowiem jest ona wariacją na temat platformy Land Rover D8. Ta służyła do budowy Range Rovera Evoque oraz Discovery Sport.Autocar donosi także, że nowy Land Rover Defender może się doczekać luksusowego wydania, a także wersji ze sportowym pakietem. Taki scenariusz wydaje się być sprawą wręcz oczywistą.