Najpierw powstał Huracan, który poza świetnym dźwiękiem i niecodziennym designem zaskoczył również niesamowitymi osiągami. Następnie powstała odmiana RWD, a później mogliśmy zobaczyć wersję Spyder z napędem na wszystkie koła. Teraz cała układanka jest już kompletna, ponieważ Lamborghini zaprezentowało Huracana z miękkim dachem oraz napędem tylko na tył.
Nowa odmiana z pewnością przyciągnie fanów szeroko pojętego driftu i efektywnego wchodzenia w zakręty. Nowy Huracan będzie miał rozkład mas w stosunku 40 (przód) oraz 60 (tył). Niestety wiatr we włosach kosztował Lamborghini dorzucenie dodatkowych 119 kg. Mimo to osiągi nadal są bardzo przyzwoite.
Wolnossąca V10-tka pracująca pod maską dostarcza tutaj 580KM oraz 540Nm. Jest to nieznacznie mniej niż w Huracanie coupe, ale z pewnością pozwoli cieszyć się autem w 100 %. Pierwsza setka to kwestia 3,6s, natomiast wskazówka prędkościomierza zatrzymuje się daleko, bo na polu wskazującym 321 km/h. Pytanie tylko która z obecnych 4 wersji najbardziej przypada do gustu?