Lamborghini od kilku lat notuje coraz lepszą sprzedaż z rekordowym wzrostem w 2018 roku. Producent zaliczył w minionym roku skok sprzedaży o aż 51 procent.
Niedawno marka przedstawiła plan produkcji 8000 samochodów rocznie. Natychmiast rozgorzały spekulacje na temat wprowadzenia do oferty czwartego modelu. Na ten moment włoska marka oferuje modele Huracan, Aventador oraz Urus. Dyrektor firmy, Stefano Domenicali udzielił wywiadu, w którym potwierdził plany na czwarty model.
Niestety na razie nie mamy co liczyć na szybką premierę. Domenicali potwierdził, że firma pracuje nad luksusowym GT w układzie 2+2. Pomysły projektantów są szczegółowo opracowywane i samochód może powstać w każdej chwili. Jednak jest jeden warunek wprowadzenia go do oferty.Chodzi oczywiście o sprzedaż. Lamborghini na razie pozostaje marką, która nie może sobie pozwolić na inwestycję w czwarty model. Firmy na to nie stać. Według wyliczeń firmy taka możliwość pojawi się po uzyskaniu sprzedaży na poziomie 10 000 egzemplarzy rocznie. Tak, więc na ewentualną premierę GT od Lamborghini poczekamy przynajmniej kilka lat.