Lamborghini Urus ostatnio zalewa Internet i niemal każdy portal motoryzacyjny zachwyca się tym samochodem. Producent już teraz szumnie zapowiada, że będzie to najszybszy SUV na świecie - wszystko okaże się na wiosnę, kiedy to oficjalnie Urus zmierzy się z torem Nurburgring.
Przypomnijmy, że auto dysponować będzie mocą 650KM i 850Nm z silnika V8. Szanse na zdobycie tytułu króla SUV-ów są duże - obecnie rekord należy do Alfy Romeo Stelvio QV, która pokonała "zielone piekło" w czasie 7 minut i 51s.
W kolejce po tytuł ustawi się tez na pewno Porsche Cayenne z silnikiem hybrydowym, ale tutaj nawet data oficjalnej premiery nie jest jeszcze poznana. W takim razie życzymy teamowi Lamborghini szczęścia i trzymamy kciuki za sukces, o którym na pewno napiszemy.