Lamborghini poinformowało, iż Huracan niebawem doczeka się aż dwóch wersji z tylnym napędem.
Bedą to ostre odmiany wymagające od kierowcy znacznie więcej uwagi niż standardowa czteronapędówka. Pierwszy wariant prawdopodobnie otrzyma nazwę Superleggera. Będzie wyróżniał się niską masą i bardziej spartańskim charakterem. Wszystko po to, aby zbliżyć się osiągami do nowego Ferrari 488 GTB.
Druga z odmian pozostaje tajemnicą. Nie zdziwimy się jednak, jeśli Lambo zdecyduje się na hołd, dla któregoś z kierowców lub znanych postaci włoskiej motoryzacji. Przykładem może być poprzednik - Gallardo Valentino Balboni stworzony na cześć kierowcy testowego Lambo.
Jedno jest pewne - Huracan jeszcze nie raz przyprawi nas o nową dawkę emocji. Auto dopiero zadomowiło się na rynku. Teraz czas na wersje specjalne i edycje limitowane.