Większość wypadków z udziałem supersamochodów kończy się obrażeniami kierowcy lub pasażera, Tym razem jednak było znacznie gorzej.
24-letni Indonezyjczyk stracił panowanie nad swoim Lamborghini Gallardo Super Trofeo Stradale. Auto wypadło z drogi wjeżdżając wprost w tłum pieszych. Trzy osoby zostały ranne, a jedna poniosła śmierć na miejscu.
Policja poinformowała, że kierowca był trzeźwy. Nie zachował jednak należytej ostrożności i nie dostosował prędkości do panujących warunków. Najprawdopodobniej zostanie więc skazany za nieumyślne spowodowanie śmierci.
Po uderzeniu w tłum auto przejechało jeszcze kilkadziesiąt metrów i zatrzymało się na drzewie. Mimo dość poważnych uszkodzeń samochodu, kierowca wyszedł z wypadku bez szwanku.