Christian von Koenigsegg poinformował, że prędkość maksymalna nie jest priorytetem marki i nigdy nim nie była, choć zarówno One:1 jak i Regera teoretycznie są w stanie przekroczyć 400 km/h.
Szwedzka marka skupia się jednak na ogólnym pojęciu szybkości. Najważniejsze jest to jak auto hamuje, skręca i zachowuje się podczas naprawdę ostrej jazdy. Rzadko kiedy bowiem wykorzystuje się pełną prędkość maksymalną.
Tym samym Koenigsegg nie zamierza rywalizować m.in. z Bugatti, które może pochwalić się większą prędkością maksymalną. Nie oznacza to jednak, że Szwedzi się poddają.