Tak jak przewidywano, Macan okazał się jednym z największych sukcesów Porsche ostatnich lat. Nowy SUV sprzedaje się po prostu świetnie, a niemiecka marka notuje ogromne zyski z jego sprzedaży.
Mało który klient decyduje się bowiem na podstawową wersję. Większość kupujących wybiera Macana S lub Macana Turbo dodatkowo doposażając auto w dodatkowe opcje o wartości nawet kilkunastu tysięcy euro co znacznie podnosi cenę początkową.
Porsche twierdzi, że żaden z modeli nie sprzedaje się z aż taką ilością opcji co Macan. Czas oczekiwania na zindywidualizowany model to nawet kilka miesięcy, dlatego też Porsche oferuje usługę leasingu Caymana, czy Boxstera mającą umilić czekanie na Macana. Co ciekawe, klienci chętnie korzystają z takiej propozycji, a Porsche zarabia jeszcze więcej.