Kia nie ma w swoim dorobku wielu sportowych modeli, a w obecnej gamie modelowej próżno szukać bardzo szybkich i luksusowych aut. Ma się to wkrótce zmienić wraz z nadejściem Kii Stinger, która właśnie zadebiutowała w Detroit.
Za design nowej Kii odpowiada Peter Schreyer, odpowiedzialny choćby za stylistykę kultowego Audi TT. Przez to też auto upodabnia się z tyłu do Audi A7, a przód po dłuższym poznaniu ma w sobie coś z BMW serii 4. Auto ma być w swojej klasie jednym z najbardziej przestronnych. Wszystko dzięki rozstawowi osi 2905 milimetrów, co jest wynikiem lepszym od Lexusa GS czy Mercedesa CLS.
Pod maską znajdą się równie ciekawe jednostki napędowe. Słabsza, 4-cylindrowa będzie generować 255KM oraz 353Nm momentu obrotowego. Mocniejszy motor V6 osiągnie 365KM, a pierwszą setkę będziemy mogli ujrzeć już po 5,1s. Wnętrze również ma rozpieszczać kierowcę. Na pokładzie będzie można znaleźć system audio Harman Kardon, skórę Nappa, aktywny tempomat czy wyświetlacz HUD. Domyślnie napęd powędruje na oś tylną, jednak bardziej przezorni będą mogli z listy opcji wybrać 4x4.