Kia HabaNiro jest odpowiedzią marki na zmieniający się rynek motoryzacyjny. Koncept jest więc elektrycznym crossoverem z technologią autonomicznej jazdy poziomu 5. Jak mówi producent jest to model korzystający z technologii bardziej zaawansowanej niż ta, która zaprowadziła człowieka na księżyc.
Auto zadebiutowało na salonie samochodowym w Nowym Jorku, a za projekt odpowiada kalifornijskie studio projektowe marki. I tu widać naleciałości stylu życia na zachodnim wybrzeżu USA. Finezyjne nadwozie w trzech kolorach i ogólny wygląd zachęcający do zjazdu z utwardzonej drogi robią wrażenie.
Projektanci postawili na ostro zarysowane lampy, które z przodu przybrały formę wykresu bicia serca. Wnętrze odsłania się po podniesieniu drzwi wzorowanych na skrzydłach motyla. Kabina serwuje naszym oczom futurystyczny minimalizm. Jednolita deska rozdzielcza i efektowne fotele mogą się podobać. Wszechobecną czerwień przełamuje biel podświetlenia, które między innymi układa się w geometryczny wzór na podłodze. Kierownicą zastąpił wolant rodem z filmów sci-fi.Na desce rozdzielczej nie znajdziemy ekranów. Zamiast tego zastosowano wyświetlacz head-up wykorzystujący całą przednią szybę. Wnętrze samochodu personalizuje się na bazie odczytu emocji kierowcy i pasażerów.