Chińczycy coraz chętniej wkraczają na rynek aut elektrycznych wzorując się przy tym na doświadczonych firmach z Europy. Czasem nawet aż za bardzo.
Przykładem może być Jinma NMW 2200 - chiński pojazd elektryczny, którego twórcy zdecydowanie za mocno zapatrzyli się na BMW i3. Wystarczy rzut oka na kształt reflektorów i grilla, czy tylnych lamp, aby zauważyć podobieństwa do niemieckiej konstrukcji.
Na szczęście na tym się one kończą, bowiem Jinma aż kipi tandetą. Niewielka, plastikowa maska i chromowany grill przywodzą na myśl chińskie zabawki dla dzieci. Podobnie jak małe kółka i złoty lakier metallic.
Prawdę mówiąc, tej konstrukcji bardzo blisko jest do zabawki, ponieważ silnik służący do jej napędu generuje zaledwie 3 kW mocy. To wystarczy, żeby rozpędzić się do "oszałamiającej" prędkości 50 km/h. Wydaje się, że nawet w Chinach auto ma nikłe szanse na sukces.