Tesla jest póki co niedoścignionym wzorem jeśli chodzi o system autopilota i można powiedzieć, że z dotychczasowych aut jest on najbardziej zaawansowany. Nic dziwnego, że inne marki szukają tych samych jak i nowszych rozwiązań prowadzenia auta. Jedną z nich jest Jaguar.
Jaguar zapowiedział, że w ciągu najbliższych 4 lat około 100 modeli z autopilotem wyjedzie na brytyjskie drogi. Samochody mają nie tylko czytać znaki drogowe i rozpoznawać sygnalizację świetlną ale także porozumiewać się miedzy sobą i wysyłać informacje drogowe, aby poprawić bezpieczeństwo.
Samochody Jaguara będą na tyle dobrze ze sobą skomunikowane, że samochód z przodu, który przeoczy pewne zdarzenia będzie dostawał informacje od pojazdów jadących za nim, wyposażonych w te same systemy. Ted Harper pracujący nad tym projektem twierdzi, że system autopilota pozwoli na usprawnienie ruchu drogowego, wyeliminowanie korków i obniżenie faktycznej liczby wypadków. Jak będzie w praktyce, przekonamy się za kilka lat.