XE, który właśnie zadebiutował podczas salonu w Paryżu to model, z którym Jaguar wiąże spore nadzieje. Z racji, że jest to najmniejsza i najtańsza limuzyna w gamie producenta ma szanse stać się prawdziwym hitem sprzedaży.
Pierwsze egzemplarze trafią do klientów z początkiem przyszłego roku, jednakże chętni mogą już powoli składać zamówienia. Powinni to poprzedzić wcześniejszym zapoznaniem się z wirtualnym konfiguratorem pozwalającym dostosować auto do konkretnych potrzeb. Aplikacja jest dostępna tutaj.
Klienci mają do wyboru benzynowe V6 oraz dwie czterocylindrówki: diesla i benzynę. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Żadna z jednostek nie zostanie raczej uznana za słabą. Na topową, sportową odmianę trzeba będzie jednak jeszcze trochę poczekać.
