Donald Trump odkąd objął stanowisko prezydenta USA prężnie działa na wielu frontach. Jednak jak widać podpisy składane przez niego nie będą w stanie zadowolić wszystkich. Grupa badawcza, która zajmuje się branżą motoryzacyjną zasugerowała, że przez decyzję Trumpa ucierpi wiele dużych koncernów motoryzacyjnych, jednym z pierwszych będzie Jaguar Land Rover.
Baum & Associates LLC wyliczyli, że brytyjski koncern będzie musiał podnieść ceny swoich samochodów i to o 17 tys. dolarów każdy. Wszystko z powodu strat wynikających z podniesionych taryf celnych. Jest to astronomiczna kwota w porównaniu do np. Forda, którego auta podrożeją o 282 dolary, koncernu GM, który zwiększy cenę o 995 dolarów. W nieciekawej sytuacji znajdzie się też Volkswagen - tu podwyżki wyniosą 6,8 tys. dolarów oraz Volvo - 7,6 tys. dolarów.
Decyzje te bezpośrednio wpłyną na liczbę produkowanych samochodów. Koncerny w miarę możliwości będą starały się zwiększyć produkcję samochodów na terenie tego kraju. Co za tym idzie pozwoli to utworzyć nowe miejsca pracy. Jeśli założymy, że z taśm zjedzie łącznie o milion więcej egzemplarzy, to zatrudnienie znajdzie około 50 tys. osób. Inne marki jak Wal-Mart ostrzegają z kolei, że podwyżka cen samochodów wpłynie również na cenę jedzenia czy wody.