Przemysł motoryzacyjny na świecie przeżywa kryzys, ale w Chinach zaczyna się powoli podnosić. Fabryki ruszają z produkcją, a kolejni producenci szykują nowe modele. Dziś do sieci trafiły informacje o SUVie JAC Jiayue X7.
JAC Jiayue X7 wygląda dość interesująco. Przód dominuje potężny grill wokół którego umieszczono wloty powietrza. Co ciekawe reflektory umieszczono właśnie w bocznych wlotach tymczasem u góry znalazły się wąskie światła LED do jazdy dziennej. Nadwozie nie jest specjalnie efektowne, ale też wygląda całkiem nieźle. Całość przypomina obecną Kię Sportage.
Lokalne media donoszą, że JAC Jiayue X7 ma nadwozie o długości 4776 mm, szerokości 1900 mm oraz wysokości 1760 mm. Wnętrze sprawia wrażenie całkiem przyjemnego, choć zdjęcia nie zdradzają wiele. Można jednak wywnioskować, że JAC Jiayue X7 będzie autem komfortowym oraz dobrze wyposażonym. Pod maskę ma trafić 1,5-litrowy silnik z doładowaniem o mocy 174 KM i momencie obrotowym 251 Nm. Póki co nie ujawniono kiedy SUV trafi do produkcji.
Auto ma niezłe osiągi, ale przód mnie odstrasza. Mój korando wizualnie o wiele bardziej mi odpowiada. A poza tym ma 178 KM w dieslu, także nie mam na co narzekać ;-)
Chińskie marki takie jak Changan, Chery, JAC czy GAC już dawno dogoniły europejską czy japońską czołówkę. Europa i USA dalej myslą że ich rynki są super extra z najlepszymi furami, ale tak naprawdę to Chińczycy nas doganiają i za niedługo nie będą się oglądać na Europę
hoop hooooopp... żyje tu kto? Nie gadajcie że najlepszy portal motoryzacyjny padł...