Infiniti eksperymentuje z rodzajami napędu i wśród prawdziwego zalewu aut elektrycznych i hybrydowcyh proponuje nam coś zupełnie innego. Czy nowa technologia przyjmie się także u innych producentów?
Mowa o silniku, który będzie łączył w sobie cechy motoru benzynowego oraz diesla. Dostaniemy więc dużą dawkę momentu obrotowego, wysoką wydajność i niższe niż w benzynie spalanie. Wszystko za sprawą pierwszego na świecie silnika ze zmiennym stopniem sprężania od 8:1 do 14:1. Wysoki wspierać będzie wydajność, a dzięki niskiemu dostaniemy dużą dawkę mocy i momentu obrotowego.
Silnik będzie zestrojony w układzie V6 i maksymalnie dostarczy 260KM i 380Nm. Według danych motor jest oszczędniejszy od tej samej jednostki benzynowego o 35%. Samo QX50 dzięki zastosowaniu nowej płyty podłogowej ma być znacznie sztywniejsze i bardziej komfortowe. Cen póki co nie znamy.