Rynek hot-hatchy z roku na rok staje się coraz bardziej ciasny. Tym razem i Hyundai postanowił dorzucić swoje pięć groszy całkiem agresywnie wyglądającym modelem i30 N. co czeka nas w koreańskiej przednionapędówce?
Hyundai będzie celował w segment Volkswagena Golfa GTI. Golf R czy Mercedes A45 AMG to wciąż nieosiągalna półka dla producenta. Pod maską znajdziemy ten sam 2-litrowy silnik z turbodoładowaniem tyle, że w dwóch wariantach - słabszy o mocy 250KM oraz mocniejszy 275KM - ten drugi przyspiesza do setki w 6,1s.
Z zewnątrz klienci będą mieli do wyboru świetny lakier Performance Blue nawiązujący do dywizji WRC Hyundaia. Z dodatkowym pakietem dostaniemy również 19-calowe felgi oraz wyczynowe opony Pirelli P Zero. We wnętrzu zagości sporo sportowych akcentów w postaci wstawek z aluminium czy dodatkowych zestawów telemetrii. Ceny i30 N mają być bardzo konkurencyjne - dla porównania Golf GTI to wydatek 126 tys. zł.