Hyundai zareagował na wyciek fotografii modelu i20 i oficjalnie zaprezentował hatchbacka. Tym samym mamy potwierdzenie, że fotografie były autentyczne.
Nowy Hyundai i20 prezentuje się dużo ostrzej i dynamiczniej niż poprzednik. Co prawda nowy design nie musi się podobać wszystkim, ale dzięki temu auto uzyskało swój unikatowy charakter. Odważne linie uzupełnia nowoczesne oświetlenie. W standardowych wersjach samochód skorzysta z świateł LED do jazdy dziennej, w bogatszych wydaniach reflektory w całości będą korzystać z technologii LED.
Najnowszy model ma być oferowany z wyraźnie bogatszym wyposażeniem niż poprzednik. W kabinie znajdziemy między innymi 10,25-calowy ekran multimediów i w bogatszych wersjach cyfrowe zegary. System auta będzie kompatybilny z Android Auto oraz Apple CarPlay. Producent zapowiada takie atrakcje, jak audio marki Bose czy szeroki wachlarz systemów bezpieczeństwa.
Pod maskę trafi bazowy motor wolnossący o pojemności 1,2 l i mocy 84 KM. Nie zabraknie doładowanych jednostek 1,0 o mocy 120 oraz 120 KM. W mocniejszym wariancie zostanie zastosowany system "miękkiej hybrydy". O sukcesie zadecyduje cena nowego i20. Możliwe, że poznamy ją podczas premiery auta w Genewie.