Hennessey to mały amerykański producent znany z zamiłowania do prędkości i konkurowania z najszybszymi markami na tym świecie. Model Venom GT oparty na Lotusie Elise pokonał barierę 400 km/h. W nowym modelu ma być jeszcze szybciej... szybciej niż w Bugatti Chironie.
John Hennessey już 3 lata temu mówił o następcy sławnego Venoma GT, jednak temat na jakiś czas ucichł. Teraz powraca i oznajmia, że prace nad autem trwają. F5 - bo tak będzie się nazywał kolejny samochód z tej stajni swoją nazwę wziął od skali tornada, która w tym wypadku osiąga prędkość od 419 do 512 km/h.
Według wstępnych zapowiedzi F5 korzystać będzie z 7-litrowego serca, które wygeneruje 1400KM, co przy niewielkiej masie powinno zbliżyć auto do wymarzonego stosunku 1KM na 1 kg. Sam John Hennessey mówi o tym aucie jako "o wyrafinowanej agresji na czterech kołach" - cokolwiek to znaczy.