Kryteria oceny bezpieczeństwa pojazdów różnią się znacząco w zależności od konkretnego regionu. Dlatego jeszcze kilka lat temu chińskie auta gięły się jak puszki po sardynkach podczas, gdy europejskie konstrukcje ledwo łamały sobie zderzak.
Nawet dziś wpływa to znacząco na różnice w poziomie bezpieczeństwa aut z poszczególnych regionów. Dochodzi do sytuacji, w których auto otrzymuje maksymalną notę w Chinach, a w Europie ledwo trzy gwiazdki.
Organizacje zajmujące się bezpieczeństwem dążą więc do powołania Global NCAP działającego na identycznych zasadach jak Euro NCAP, tyle że w światowej skali.