Dotychczas z taśm fabryki w Walencji wyjeżdżała Kuga, Transit Connect, Mondeo i Tourneo Connect. Teraz do tego grona dołączy S-MAX, Galaxy i Mondeo Vignale.
Ford zainwestował 2,3 mld euro, aby przygotować zakład do wytwarzania nowych modeli. Zarówno Galaxy jak i Mondeo oraz S-MAX są nowymi lub mocno zmodernizowanymi konstrukcjami, z którymi Ford wiąże spore nadzieje.
Szczególną rolę mają tu odegrać auta z serii Vignale - prestiżowej linii topowych wariantów wyróżniających się szlachetnymi detalami i luksusowym charakterem. Ford zamierza w ten sposób podnieść swój prestiż i spróbować sił w wyższych segmentach rynku.To ryzykowne działanie, lecz do stracenia jest niewiele. Co innego, gdyby z myślą o podboju wyższych sfer tworzono zupełnie nowe modele jak np. w przypadku Volkswagena i Phaetona, czy pierwszej Skody Superb. Jeśli seria Vignale nie będzie cieszyła się powodzeniem, najprawdopodobniej Ford po prostu z niej zrezygnuje. Na razie jednak jesteśmy pozytywnie nastawieni do luksusowej linii modeli. Ciekawe, czy klienci podzielą nasz entuzjazm.