Ford oficjalnie potwierdził plan zakończenia produkcji modelu C-Max i Grand C-Max. Minivany nie doczekają się następców i niedługo ostatecznie znikną z rynku.
Ford poinformował, że obecnie prowadzi rozmowy z przedstawicielami pracowników fabryki w niemieckim Saarlouis. Producent chce przygotować jak najlepszy plan anulowania produkcji, który zminimalizuje zwolnienia w zakładzie. Niestety nawet przy jak najlepszej optymalizacji pracę straci nawet 1600 osób z zespołu liczącego 6190 pracowników.
Sama decyzja o anulowaniu modeli C-Max i Grand C-Max nie jest zaskoczeniem. Już w wakacje Ford informował o takiej możliwości. Teraz jak widać decyzja zapadła. Minivany zostały wyparte z rynku przez crossovery i to auta tego typu mają wkrótce wypełnić ofertę marki. Już wcześniej taki los spotkał model B-Max, którego zastąpił crossover EcoSport.Anulowanie minivanów nie zostało podyktowane tylko zmianą polityki modelowej. Jak przyznaje producent przygotowanie nowych generacji spełniających najnowsze regulacje emisji spalin byłoby po prostu zbyt kosztowne. Prawdopodobnie inwestycje w rozwój by się nie zwróciły, bądź zwróciłyby się zbyt późno.