Najnowszy Ford Explorer musiał być hitem. Ten model jest bardzo ważny dla amerykańskiej marki i choć podoba się klientom, a jego sprzedaż na początku wystrzeliła w górę to szybko sytuacja uległa zmianie. Amerykańskie media donoszą o poważnych problemach z SUVem.
Klienci masowo skarżyli się na problemy z podwoziem, zawieszeniem, skrzyniami biegów oraz systemem klimatyzacji. Producent musiał już przeprowadzać akcje serwisowe, a kolejne problemy co chwilę wychodzą na jaw. The Detroit Free Press zbadało dokładniej temat problemów z SUVem i doniesienia nie są pozytywne. Według publikacji SUVy docierały do klientów nawet bez emblematów marki, z brakującymi elementami wyposażenia czy ze złymi kołami.
Okazało się, że poważne problemy w utrzymaniu jakości produkcji ma fabryka w Chicago. Jak ustalili dziennikarze duże ilości Fordów Explorerów i Lincolnów Aviator trafiało z Chicago do Michigan, gdzie wykonywano poprawki. Producent nie potwierdza doniesień o problemach w chicagowskiej fabryce. Mimo to pojawia się coraz więcej informacji o złej organizacji pracy i fatalnej atmosferze w fabryce.Cała sytuacja odbija się na notowaniach Forda i zadowoleniu inwestorów. Akcje marki spady o 15 procent od czasu gdy w 2017 roku Jim Hackett objął funkcję CEO. Wygląda na to, że Ford ma poważny problem, z którym może się łatwo nie uporać.