Ford Focus ST po wielu publikacjach zdjęć zamaskowanych egzemplarzy testowych w końcu wyjechał z cienia. Podobnie, jak poprzednik będzie dostępny w dwóch nadwoziach oraz w dwóch wersjach silnikowych.
Prawdziwi miłośnicy sportowych emocji ucieszą się z zastąpienia dwulitrowego silnika jednostką 2,3 l EcoBoost. Motor ma generować moc 276 KM i moment obrotowy 420 Nm. Według zapewnień producenta dzięki temu odnotujemy 17-procentowy wzrost osiągów względem poprzednika. Nowy hot-hatch przyspieszy do setki w czasie poniżej 6 s. Pierwszy raz w Focusie ST zastosowano elektroniczną szperę eLSD.
Ford Focus ST ma oferować jeszcze lepszą trakcję i zwrotność niż poprzednik. Producent zapowiada sporą radość z jazdy. W ofercie pojawi się także dwulitrowy diesel EcoBlue o mocy 187 KM i momencie 400 Nm. Standardowo jednostki sparowano z sześciobiegową skrzynią manualną, a opcjonalnie można zamówić siedmiobiegową skrzynię automatyczną.
Producent zapewnia, że dzięki platformie C2 z nowego Focusa udało się zaimplementować zaawansowany układ zawieszenia oraz hamulcowy, co przekłada się na najlepiej prowadzącego się Focusa w historii. Cóż, to potwierdzą pierwsze testy.
Stylistycznie nie ma niespodzianek. Agresywny bodykit i wnętrze ze sportowymi dodatkami, jak fotele Recaro to standard wersji ST. Sprzedaż ma ruszyć latem, a nim to nastąpi będziemy mogli Focusa ST podziwiać na salonie w Genewie.
2019-02-18 - J. Kruczek
1
Komentarze do:
Ford Focus ST wyjechał z cienia. Nowy hot-hatch zadebiutuje w Genewie
Skgccjf 2019-02-19 11:46
W Genewie nie będzie Forda. Głupoty piszecie