Kilka miesięcy temu szef Ferrari, Luca di Montezemolo ustalił limit produkcyjny wynoszący 7000 sztuk rocznie. Wszystko po to, aby zachować ekskluzywny charakter marki. Jak się jednak okazuje, popyt na auta Ferrari zdecydowanie przewyższa podaż. Szef koncernu FCA, Sergio Marchionne nie zamierza przepuścić takiej okazji.
Produkcja Ferrari zostanie zwiększona o około 30%. Do co najmniej 9000 egzemplarzy rocznie. Marchionne twierdzi, że włoska marka może być bardziej dochodowa niż dotychczas, a nie skorzystanie z tego w obecnej sytuacji FCA byłoby grzechem.
Co więcej, Ferrari wdraża nową strategię polegającą na prezentowaniu przynajmniej jednego nowego modelu na rok. Będzie się działo.