Kilka miesięcy temu amerykańska agencja zajmująca się bezpieczeństwem drogowym ogłosiła, iż istnieją podejrzenia, że koncern FCA nie dzieli się całością danych dotyczących śmiertelności ofiar w ich pojazdach.
Śledztwo wykazało, iż jest tak w istocie. FCA zaniżało liczbę ofiar w swoich wewnętrznych statystykach, a następnie udostępniało je organizacji NHTSA. Najprawdopodobniej chodziło o finanse, gdyż w zależności od statystyk i postrzegania danego koncernu przez NHTSA ustalane są m.in,. stawki ubezpieczeniowe oraz niektóre podatki.
FCA nie zaoszczędziło jednak na takiej działalności ani centa, gdyż NHTSA nałożyło na koncern karę w wysokości 70 mln funtów. Cóż, chytry dwa razy traci.