Afera związana z dieslami Volkswagena sprawiła, że zaufanie do jednostek wysokoprężnych uległo osłabieniu. Szczególnie w USA, gdzie diesle w osobówkach jeszcze do niedawna stanowiły rzadkość.
EPA, czyli amerykańska agencja zajmująca się ochroną środowiska twierdzi, że skoro tak duży koncern jak Volkswagen powszechnie stosował praktykę zaniżania spalania i emisji spalin to inni producenci mogą postępować podobnie.
Z uwagi na to już niebawem wnikliwym testom poddane zostaną wszystkie osobowe modele z dieslami sprzedawane w USA. Niewykluczone, że Volkswagen będzie po prostu jednym z wielu, a zaniżanie emisji spalin okaże się niechlubną normą. Jak będzie? Odpowiedź poznamy w najbliższych miesiącach.