Jakiś czas temu pisaliśmy o nadspodziewanie wysokim popycie na nowe BMW i8. Klienci muszą czekać na odbiór swojego auta co najmniej kilka miesięcy.
i8 nie należy do tanich pojazdów. Jego ceny na niektórych rynkach osiągają równowartość 800 000 tysięcy złotych. Mimo to nie brakuje chętnych do wyłożenia jeszcze większej kwoty w zamian za szybszy odbiór auta.
Rekordzista dopłacił aż 100 000 dolarów. Ta kuriozalna sytuacja miała miejsce kilka dni temu w amerykańskim hrabstwie Orange County. Za taką kwotę można bez problemu nabyć wiele wspaniałych aut i za kilka miesięcy cieszyć się nie tylko i8, ale i np. nowiutkim Porsche 911.
Najwyraźniej jednak cierpliwość nie była najmocniejszą stroną tego klienta...