Logo

Bugatti Chiron w całej okazałości

Oto jest! Najbardziej oczekiwana premiera tegorocznego salonu w Genewie została zaprezentowana jeszcze przed oficjalnym startem imprezy. Bugatti Chiron - następca Veyrona i prawdopodobnie nowy król supersamochodów pokazał swoją twarz.

Jego wygląd nie jest rewolucyjny. To rozwinięcie linii Veyrona. Nie ma w tym nic dziwnego. Po prostu trudno wynaleźć koło od nowa. Inżynierowie musieli wykorzystać dorobek poprzednika. Inaczej to auto w ogóle by nie powstało.

Jaki jest Chiron? Każdy widzi. Przejdźmy do ważniejszych kwestii. Pod maską znajdziemy 8-litrowy silnik W16 generujący 1500 KM i 1600 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Sprint do setki zajmuje mniej niż 2,5 sekundy, a oficjalna prędkość maksymalna wynosi 420 km/h. To mniej niż w najbardziej optymistycznych doniesieniach. Nadal jednak są to imponujące wartości.
Wzmocniony napęd i poprawiona aerodynamika to nie wszystko. Zastosowano tu także nowe, adaptacyjne zawieszenie, które podobno zapewnia komfort godny niejednej limuzyny. Inżynierowie opracowali też bardziej wydajne hamulce i poprawili pracę skrzyni biegów.

Zobacz także: Bugatti Chiron - galeria »
Chiron doczeka się 500 egzemplarzy. Każdy z nich ma kosztować 2,6 mln dolarów. Nie wyklucza się droższych wersji specjalnych. Z pewnością w najbliższych dniach będziemy powracać do tematu Chirona, dzięki czemu poznamy go dokładniej.

2016-02-29 - A. Ruciński

0

Komentarze do:
Bugatti Chiron w całej okazałości