W wyniku afery dieslowskiej sytuacja finansowa koncernu Volkswagena uległa znaczącemu pogorszeniu. Czy spowoduje to drastyczne cięcie kosztów? Z pewnością. Nie musimy jednak obawiać się, że ucierpią na tym rozpoczęte już projekty.
Władze Volkswagena zapewniają, że jedno z najbardziej kosztownych przedsięwzięć koncernu jakim jest obecnie Bugatti Chiron zostanie doprowadzone do końca. Zadebiutuje w takiej formie jak początkowo zaplanowano i bez żadnych opóźnień.
Przypominamy, że Chiron to następca legendarnego Veyrona. Do napędu nowego Bugatti wykorzystany zostanie silnik o mocy 1500 KM. Auto powinno bez problemu przekraczać 400 km/h i zachwycać czasami przyspieszenia. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Chiron zadebiutuje w 2016 roku.