Bugatti Chiron, podobnie jak jego poprzednik Veyron ma doczekać się otwartego wydania, które najprawdopodobniej otrzyma nazwę Grand Sport. Niezależny stylista, Theophilus Chin postanowił pokazać nam jak może wyglądać taka odmiana.
Trzeba przyznać, że całkiem nieźle. Chiron pod względem kształtów jest zdecydowaną kontynuacją Veyrona. Nic więc dziwnego, że obydwa auta są do siebie podobne. Wynika to też z kwestii aerodynamiki, która w przypadku takich samochodów góruje nad stylistycznymi fajerwerkami.
Każdego roku Bugatti zamierza produkować 65 sztuk Veyrona. Całkowita produkcja będzie liczyć natomiast około 500 egzemplarzy. Oznacza to, że Bugatti ma pracę na kilka najbliższych lat.