Richard Hammond to prawdziwa sława wśród dziennikarzy motoryzacyjnych. Niegdyś prowadzący Top Gear, dzisiaj prezenter pomysłowego The Grand Tour. Wieście jednak są złe, ponieważ Hammond uległ wypadkowi podczas ostatnich nagrań do drugiego sezonu The Grand Tour.
Według informacji prezenter wywrócił się na motocyklu podczas jazdy na drogach Mozambiku, gdzie ekipa filmowa kręciła ujęcia do kolejnej serii. Sam Clarkson, który widział wypadek mówił, że całe zdarzenie wyglądało poważnie. Na szczęście obyło się bez hospitalizacji, a zdarzenie nie będzie miało wpływu na premierę programu.
Dodajmy, że Richard Hammond to zapalony motocyklista, który uwielbia jednoślady, ale też drogi i cała infrastruktura Mozambiku nie sprzyjają raczej bezpiecznej jeździe. Jeśli ujęcie zostało nagrane możliwe, że zobaczymy je w kolejnym The Grand Tour.