27-letni Rob Willis kilka miesięcy temu nabył "lekko używane" BMW M3. Zapłacił 50 000 funtów i odjechał swoim nowym nabytkiem z salonu autoryzowanego dealera BMW w Kent.
Niestety kilka dni później odkrył problemy z układem kierowniczym i hamulcami. Co mogło być powodem takiego stanu rzeczy? Willis przekonał się o tym dość szybko, podczas wieczornego seansu Top Gear. W telewizji ujrzał bowiem swoje M3. Auto miało identyczne tablice rejestracyjne.
Dealer przyznał, że M3 występowało w programie i było testowane przez Jeremy`ego Clarksona. Nie sądzi jednak, żeby mogło to wpłynąć na opisywane usterki. W ramach rekompensaty sprzedawca zaproponował zamianę na bogato wyposażony model 330d.Na miejscu Willisa mimo wszystko wstrzymalibyśmy się z decyzją. Auto "zepsute" przez Clarksona może być warte wiele więcej niż zwykła wersja.