Bentley podczas tegorocznych targów w Genewie hucznie zapowiedział nadejście modelu w pełni elektrycznego. Teraz wieści głoszą, że samochód będzie zbudowany przy współpracy z Porsche i ma się opierać na nadchodzącym modelu Mission E.
Jeśli chodzi o stylistykę i kierunek rozwoju to Bentley zapewne będzie opierał się na ciekawym koncepcie jakim jest EXP 12 Speed 6e EV. Napęd elektryczny ma jednak nie odbierać radości z jazdy a wręcz przeciwnie - samochód będzie miał oszałamiające osiągi.
Jeśli pod maskę trafi zespół napędowy z Porsche Mission E to spodziewajmy się dwóch silników elektrycznych generujących moc 600KM przekazywanych na obie osie. Sprint do setki jaki deklarowało Porsche to mniej niż 3s. Prędkość maksymalna ma być ograniczona do 250 km/h. Niemiecki producent nadal udoskonala samą technikę ładowania. Celem jest szybkie ładowanie dostarczające 80% zasięgu już po 15 minutach "w gniazdku". Auta powinny wejść na rynek w 2019 roku.