Świat motoryzacji skupiony był ostatnio na odbywającym się Concorso d'Eleganza Villa d'Este, na którym prezentują się najznamienitsze klasyki oraz auta koncepcyjne ze świata luksusu i sportu. Jedną z głównych atrakcji stało się najnowsze BMW serii 8, czyli wielki powrót ulubionego coupe z Bawarii.
BMW stanęło na wysokości zadania i stworzyło auto, które będzie najbardziej luksusowym i jednocześnie najdroższym modelem jakim będziemy mogli wyjechać z salonu. Nowoczesny design kreuje niejako kierunek, w którym podążać będą kolejne modele marki. O ile stylistyka w wersji produkcyjnej nie powinna się zbytnio zmienić o tyle dość futurystyczne wnętrze daleko odbiega od tego do czego przyzwyczaił nas producent.
Póki co nie wiadomo jakie silniki zagoszczą w ofercie, ale pewne jest, że w topowej odmianie M8 dostępne będzie ponad 600KM. Pytanie czy BMW wykorzysta do tych celów V8-mkę o pojemności 4.4-litra czy V12-tkę pracującą obecnie w BMW M760i xDrive. Ostateczna wersja powinna zostać zaprezentowana na przełomie 2017/2018 roku, a pierwsze egzemplarze powinny wyjechać na drogi za rok.