Jak powiedzieli, tak zrobili. BMW kończy właśnie prace nad mocną, 500-konną odmianą hybrydowego modelu i8. Auto ma charakteryzować się świetnymi osiągami pozwalającymi porównać je do niektórych supersamochodów.
Poza napędem zmianie ulegnie także zawieszenie, hamulce oraz niektóre elementy nadwozia. Bawarczycy zamierzają szerzej wykorzystać włókno węglowe obniżając masę pojazdu i zwiększając sztywność konstrukcji.
Przewiduje się, że wzmocnione i8 będzie osiągać setkę w zaledwie 3,5 sekundy. Prędkość maksymalna nadal pozostaje tajemnicą. Pod maską zagości nie benzynowe 1,5 jak w standardowym i8, lecz sześciocylindrowe 3,0.