BMW zrobiło niemałą furorę na konkursie elegancji w Pebble Beach swoim nowym roadsterem. Z4 przyciągał spojrzenia praktycznie wszystkich i zebrał wiele pozytywnych opinii. Już niedługo auto zobaczymy w wersji produkcyjnej, jednak mamy smutne wieści dla wszystkich fanów sportowej dywizji M.
Z4-ka nie wyjdzie w topowej odmianie. W zamian producent chce nam zaoferować wersję M40i, która pod maską trzymać będzie w ryzach 360KM i 500Nm. Wszystko to będzie można połączyć z 6-biegową skrzynią manualną lub automatem ZF o 8 przełożeniach.
Napęd standardowo trafi na tył. Roadster będzie produkowany z brezentowym dachem co powinno skutecznie obniżyć masę samochodu. Ci, którzy upatrują w Z4-ce samochód do poruszania się na co dzień powinni poczekać na odmianę coupe. Niedługo powinniśmy poznać bliźniaczą Toyotę opartą na budowie Z4-ki. Jak mówią Japończycy będzie to nowa odsłona kultowej Supry.