BMW żyje ostatnio premierą nowej serii 8, ale na horyzoncie już pojawiła się topowa i mocarna zarazem odmiana M8, która stanie na szczycie listy sportowych modeli z Bawarii.
Auto w pełnym kamuflażu zostało zaprezentowane podczas 24-godzinnego wyścigu na torze Nurburgring. Samochód odznaczał się niesamowitym dźwiękiem, niestety o designie ciężko się wypowiedzieć.
Wiadomo jednak, że pod maską na 99% zagości silnik 4.4-litra V8 o mocy 600KM z opcjonalnym napędem wyłącznie na oś tylną. Według szefa marki M będzie to najbardziej torowa maszyna spośród wszystkich sportowych modeli BMW, co oznaczałoby idealny kompromis pomiędzy autem GT na długie trasy oraz torowym wyjadaczem zdolnym wyprzedzić niejedno superauto. Możliwe, że sprzedaż M8 rozpocznie się równolegle do "cywilnych" modeli.