Najostrzejsza wersja BMW M4 oznaczona literami "GTS" debiutuje właśnie na salonie w Tokio. Nic w tym dziwnego, gdyż bawarska marka cieszy się w Japonii ogromnym szacunkiem i sporą popularnością.
GTS zapewnia jeszcze więcej frajdy niż seryjne M4. Niemalże każdy element został tu podporządkowany osiągom. Trzylitrową, podwójnie doładowaną sześciocylindrówkę podkręcono do imponujących 490 KM, dzięki czemu sprint do setki trwa tylko 3,7 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 305 km/h.
Oprócz tego klienci mogą liczyć na ostrzejsze nastawy podwozia, dopracowaną aerodynamikę, częściową klatkę bezpieczeństwa oraz oczywiście odchudzoną konstrukcję.