Samochody BMW przygotowane przez dywizję M kojarzą się głównie z potężnymi silnikami i rewelacyjnymi osiągami. Rynek się jednak zmienia i konwencjonalne napędy powoli odchodzą, a elektryfikacja udowadnia, że może oferować znacznie lepsze osiągi. Tak więc naturalnym jest to, że kolejne auta M powinny posiadać jakąś formę elektryfikacji.
BMW oficjalnie potwierdziło podczas salonu samochodowego w Genewie, że faktycznie dywizja M rozpoczęła współpracę z dywizją i. Oznacza to, że już niedługo zobaczymy pierwsze sportowe modele marki wykorzystujące napędy zelektryfikowane. Na początek będą to zapewne układy hybrydowe.
Robert Irlinger pełniący rolę dyrektora BMW i zdradził, że jego dywizja pracuje zarówno z inżynierami BMW M, jak i z innymi markami wchodzącymi w skład grupy BMW. Wkrótce powinniśmy zobaczyć owoce współpracy.