Ostatnio wspominaliśmy o planach Lamborghini związanych z jednostkami napędowymi. Wynika z nich, że Włosi nie zamierzają w najbliższym czasie stosować doładowanych silników.
Audi R8 ma wiele wspólnego z Lambo, a szczególnie z modelem Huracan. W tym przypadku jednak podejście inżynierów jest nieco inne. Okazuje się, że Audi nie wyklucza stosowania doładowanych jednostek w swoim superaucie.
Taki silnik być może zastąpi stosowane dotychczas 4,2-litrowe V8. Nieoficjalnie mówi się o znanej, 2,5-litrowej 5-cylindrówce, która ma ogromny potencjał lub nowym V6 z podwójnym doładowaniem.