Wczoraj pisaliśmy o planach Porsche związanych z wprowadzeniem do oferty Caymana i Boxstera z dwulitrowym, czterocylindrowym silnikiem. Najwyraźniej Audi i Lamborghini pozazdrościło pomysłu.
Nieoficjalnie mówi się bowiem, że już niebawem pod maskę R8 i Huracana trafi 2,5-litrowy, pięciocylindrowy silnik. Wiemy, że brzmi to jak primaaprillisowy żart, ale w dzisiejszej motoryzacji już nic nas nie zdziwi.
Wersje z "małolitrażowymi" jednostkami miałyby być przeznaczone na rynek chiński. Wynika to z kwestii opodatkowania. Auta, których pojemność nie przekracza 4 litrów objęte są 17-procentową akcyzą, podczas gdy na pojazdy o pojemności większej niż 4 litry nakłada się akcyzę w wysokości 40 procent.Co ciekawe, niska pojemność i 5-cylindrów nie mają wcale oznaczać małej mocy. Dzięki elektrycznemu doładowaniu silnik 2,5 TFSI może generować nawet 600 KM.