Święta trójca supersamochodów w postaci McLarena P1, Porsche 918 Spyder oraz Ferrari LaFerrari to póki co najbardziej zaawansowane technologicznie supersamochody, których osiągi budzą niesamowity respekt. Aston Martin nigdy nie kojarzył się z autami ultrasportowymi, raczej gran turismo do szybkiego i wygodnego przemieszczania się. Model Valkyrie ma to zmienić.
Współtworzony razem z RedBull Advanced Technologies ma być unikalnym supersamochodem na miarę naszych czasów. Wszystko w tym projekcie podporządkowane jest zminimalizowaniu wagi. Logo na masce to kawałek blaszka aluminiowa o grubości 70 mikronów - cieńszej niż ludzki włos. We wnętrzu króluje włókno węglowe, a ilość niepotrzebnych akcesoriów ograniczono do minimum.
Całość ma ważyć jedynie 1030 kg, a dzięki silnikowi generującemu 1000KM otrzymamy tak bardzo pożądany stosunek mocy do masy 1:1. Auto wyprodukowane zostanie tylko w 150 egzemplarzach z czego dodatkowe 25 będzie mogło jeździć tylko po torze. Ceny nie są znane, ale nieoficjalnie cała produkcja została już wyprzedana.