Producenci supersamochodów przypomnieli sobie ostatnio o speedsterach, czyli klasycznych konstrukcjach sportowych pozbawionych dachu i pełnowymiarowej przedniej szyby. Po Ferrari i McLarenie przyszła pora na Aston Martina i model V12 Speedster.
Aston Martin V12 Speedster powstanie w liczbie zaledwie 88 egzemplarzy i wygląda fenomenalnie. Maszyna jest kolejnym projektem, w który zaangażowani byli specjaliści z dywizji Q. Nadwozie tej imponującej maszyny czerpie garściami z różnych modeli marki. Inspiracją dla modelu były jednak klasyki w postaci DBR1 czy DB3S.
Większość nadwozia wykonano z włókna węglowego, co zapewniło niską masę i odpowiednią sztywność. Pojazd powstał na nowej platformie, co jest zaskakującym ruchem przy niszowym modelu. Wnętrze zostało podzielone na dwie strefy oddzielone pałąkiem z elementu nadwozia. W kabinie dominuje włókno węglowe, aluminium oraz skóra. Nie zabrakło efektownie wyglądających czerwonych pasków.Sercem maszyny został 5,2-litrowy motor V12 generujący 700 KM. Jednostkę sparowano z 8-biegową skrzynią ZF przekazującą moc na tylne koła. Pierwsza setka pojawi się na prędkościomierzu po upływie 3,5 s i może jechać z prędkością 300 km/h. Pierwsze egzemplarze trafią do klientów w pierwszym kwartale 2021 roku. Każda sztuka to koszt 765 tysięcy funtów.