Alfa Romeo zrobiła niemałe zamieszanie na Salonie Samochodowym w Los Angeles prezentując SUV-a o nazwie Stelvio. Muskularne nadwozie i potężny silnik przyciągnęły tłumy pod stoisko włoskiego producenta. Stelvio to jednak SUV z założenia praktyczny i rodzinny. Jak prezentuje się w cywilnej wersji?
Auto bez emblematu koniczyny nie jest już tak agresywne. W podstawowej wersji nie ujrzymy monstrualnie wielkich kół czy potężnych końcówek wydechu. Pod maską również będzie grzeczniej. Zamiast 6-cylindrów i mocy 510KM przewidujemy przeszczep jednostek z obecnej Giulii.
Pod maską nie powinno wiać nudą. Dla fanów dynamicznej jazdy przygotowano 2-litrowy silnik generujący 280KM. Pozostali mogą wybrać silnik benzynowy R4 o mocy 200KM oraz diesle o pojemności 2.2-litra i mocy 150 lub 180KM. Ci którzy skłaniają się ku najmocniejszej wersji będą musieli wyłożyć minimum 359 tys. zł, więc całkiem sporo.